Jak się opalać w solarium, na plaży i nie tylko

Opalenizna mimo upływu lat nie wychodzi z mody i trudno się temu dziwić. Skóra o pięknym, brązowym kolorze niemal w magiczny sposób dodaje atrakcyjności każdemu, także osobom, które na co dzień narzekają na zbędne kilogramy lub zbyt szczupłą sylwetkę. Dowiedz się, jak sprawić, aby twoja opalenizna w tym sezonie była piękna i trwała.

Jak się opalać w solarium?

W solarium w krótkim czasie zyskasz ładną i równomierną opaleniznę. Jednak korzystając z tej metody wystawiasz skórę na silne promieniowanie UV. Dlatego zanim wybierzesz się na sesję opalania, upewnij się czy będzie to bezpieczne dla twojego zdrowia. Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, czy nie cierpisz na dolegliwości, które uniemożliwiają korzystanie z łóżka opalającego. Przeszkodą mogą być na przykład wszelkie stany zapalne skóry. Sprawdź też, czy przyjmowane przez ciebie leki nie stanowią przeciwwskazania do wizyt w solarium. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem.

Jak wybrać solarium?

Gdy już wiesz, że możesz bez przeszkód opalać się w ten sposób, wybierz sprawdzony salon. Upewnij się, czy łóżka są sprawne, a lampy regularnie serwisowane. Nie wstydź się poprosić obsługę o odpowiednią dokumentację. To, czy solarium jest stojące czy leżące, nie ma większego znaczenia. Wybierz taką formę opalania, jaka bardziej ci odpowiada. Osoby, które obawiają się zamkniętych przestrzeni, przeważnie czują się lepiej w solariach stojących: jest tam po prostu nieco więcej miejsca. Inni wolą solarium leżące, ponieważ uważają tego typu sesję za bardziej relaksującą. Gdy stwierdzisz, że salon wzbudza twoje zaufanie, najlepiej od razu kup karnet. Po jednej lub nawet dwóch sesjach, nie ma co spodziewać się oszałamiających efektów. Aby utrzymać opaleniznę, do solarium warto wybrać się około czterech – pięciu razy, przy czym dokładna ilość sesji zależy od twojej karnacji oraz mocy lamp. Następnie, warto kontynuować sesje co tydzień, dla podtrzymania efektu.

Ile czasu powinna trwać sesja opalania w solarium?

Pierwsza sesja w solarium nie powinna trwać dłużej niż 5 minut. Zazwyczaj do następnego opalania trzeba poczekać minimum 48 godzin. Kolejne sesje możesz stopniowo wydłużać. Jednak wiele zależy tutaj od parametrów łóżka stosowanego w wybranym przez ciebie gabinecie. Na przykład opalanie na łóżkach turbo, powinno trwać nawet o połowę krócej niż na łóżkach z typowymi lampami.

Jak przygotować się do opalania w solarium?

Tuż przed sesją zmyj dokładnie wszystkie kosmetyki. Chodzi nie tylko o demakijaż, ale też o zmycie śladów perfum czy dezodorantu. Jeśli ich nie usuniesz, może mieć to wpływ na kolor opalenizny w miejscu, gdzie pozostały. Umyj ciało dokładnie myjką lub gąbką, jednak nie stosuj gruboziarnistych peelingów. Mogą one podrażniać skórę. Nie stosuj też zwykłych kremów z filtrem. Nie są one dostosowane do opalania w solarium. Przed wejściem do kabiny aplikuj tylko specjalne kosmetyki dedykowane tej formie opalania. Jak się ubrać do solarium? Najwygodniej będzie ci opalać się nago. Niektóre osoby wolą jednak chronić delikatną skórę piersi lub okolic intymnych zakładając bikini lub bieliznę. W takim wypadku lepiej jest wybrać biustonosz bez ramiączek oraz stringi, aby zminimalizować nieestetyczne białe ślady od odzieży.

Jak postępować w trakcie i tuż po opalaniu w solarium?

W trakcie sesji pamiętaj o założeniu specjalnych okularów chroniących oczy – powinny one zostać dostarczone ci przez salon. Jeśli w którejś chwili poczujesz dyskomfort, uznasz, że światło cię razi lub jest ci za gorąco, natychmiast przerwij sesję. Po sesji opalania weź prysznic. Pogląd, że po solarium nie można się kąpać jest fałszywy i wynika z mitu, jakoby opaleniznę można było zmyć. Prysznic usunie pot z twojej skóry i pomoże ci się odświeżyć. Po osuszeniu ciała koniecznie nałóż na skórę intensywnie nawilżający balsam najlepiej z zawartością witamin A i E. Unikniesz w ten sposób przesuszenia skóry.

‍

Jak się opalać na słońcu: na plaży i nie tylko

Możliwość przebywania na słońcu to jedna z największych radości, jaką oferuje nam lato. Opalenizna uzyskana w ten sposób praktycznie nigdy nie stanie się perfekcyjnie jednolita, będzie natomiast niezwykle naturalna. Przebywanie na słońcu jest też bezpieczniejsze dla skóry niż solarium, z racji na mniejszą dawkę promieniowania UV niż ta generowana przez lampy na łóżkach opalających.

Jak wybrać kosmetyk do opalania się na słońcu?

Podstawą opalania na świeżym powietrzu jest troska o bezpieczeństwo skóry. Dlatego zanim zaczniesz korzystać ze słońca, najpierw musisz zaopatrzyć się w krem z filtrem. Jak go dobrać? Najważniejszą rzeczą, jaką musisz wziąć pod uwagę, jest skłonność do poparzeń słonecznych. Dobieranie filtra do karnacji może bowiem wprowadzić nas w błąd. Często zdarza się, że osoba jasnowłosa opala się szybko na brązowy kolor, natomiast osoba o ciemnych włosach i oczach, ma duże skłonności do poparzeń. Jeśli prawie każdy kontakt ze słońcem kończy się tym, że twoja skóra jest zaczerwieniona i podrażniona, wybierz filtr o najwyższym faktorze, od SPF 20 wzwyż. Jeśli w przeszłości poparzenia zdarzały ci się tylko po bardzo intensywnym opalaniu, kup krem z średnim filtrem, na przykład SPF 15. Najniższe wartości filtra, poniżej 10, przeznaczone są dla osób, które w przeszłości praktycznie nigdy nie cierpiały na poparzenia słoneczne. Pamiętaj, że twoje indywidualne tendencje to nie wszystko. Filtr należy dobrać też do miejsca, gdzie będziemy się opalać. Wyższe faktory wybieramy wówczas, gdy planujemy opalać się w górach lub nad wodą, czyli w miejscach, gdzie słońce działa silniej. Trzeba mieć świadomość, że po posmarowaniu się kremem z filtrem opalamy się wolniej. Jednak w ten sposób unikamy oparzeń słonecznych i schodzącej skóry, a zatem opalenizna jest nie tylko bezpieczniejsza, ale też bardziej estetyczna. Pomiędzy godziną 11 a 15 działanie słońca jest najbardziej agresywne. W tym czasie unikaj intensywnego opalania. Łączny czas przebywania na słońcu nie powinien być dłuższy niż dwie do trzech godzin.W drogeriach możesz spotkać także przyspieszacze opalania. Są to kosmetyki, które stymulują skórę do produkcji melaniny i dzięki temu sprawiają, że opalenizna pojawia się w krótszym czasie. Czy warto inwestować w tego typu produkty? Zasadniczo tak, ale tylko wówczas, gdy masz niewielką skłonność do poparzeń słonecznych. Przyspieszacze bowiem przeważnie mają filtr o bardzo niskim faktorze, a zdarza się, że nie mają go w ogóle.

Jak się ładnie opalić na słońcu?

Gdy już dobraliśmy odpowiedni produkt do opalania, pora, aby wyjść na słońce. Jak się ładnie opalić, aby kolor był równomierny i nie schodziła nam skóra? Jeśli opalasz się na leżąco, zadbaj o ułożenie ciała pod odpowiednim kątem względem promieni słonecznych. Słońce powinno świecić prosto na ciebie, a nie na przykład z boku. Jak to sprawdzić? Najlepiej stań prosto i sprawdź, gdzie jest twój cień. Następnie ułóż swój ręcznik lub ustaw leżak dokładnie w tym miejscu. Jak najczęściej zmieniaj pozycję: leż raz na brzuchu, raz na plecach, kładź się czasem na jednym lub drugim boku. Zawsze miej okulary słoneczne. Pamiętaj, aby nie zasypiać podczas opalania. Nawet u bardzo odpornych na działanie słońca osób może się to skończyć poparzeniami.

Wylegiwanie się w słońcu na plaży lub w ogrodzie jest miłe, ale najlepsze efekty uzyskasz opalając się w ruchu. Twoja skóra zyska nieco bardziej równomierną barwę i a ryzyko oparzeń będzie mniejsze. Spaceruj po słońcu lub graj w siatkówkę na plaży. Pamiętaj jednak, że podczas opalania w ruchu najbardziej wystawione na promieniowanie UV są ramiona i kark. Warto zatem zabezpieczyć je filtrem o wyższym faktorze. Koniecznie załóż też coś na głowę: wystarczy apaszka lub zwykła czapka. Możesz też kupić specjalną chustę z filtrem UV.

Jakie kosmetyki po opalaniu?

Kiedy wrócisz do domu po kąpieli słonecznej, powinieneś, podobnie jak w przypadku solarium, zadbać o nawilżenie skóry. Weź prysznic i rozprowadź na ciele balsam nawilżający. Jeśli obawiasz się, że opalanie trwało za długo i mogą dokuczać ci poparzenia, najlepiej od razu zastosuj specjalny chłodzący krem po opalaniu.

‍

‍

Jak się opalać bez promieni UV?

Czasy, kiedy samoopalacz nadawał skórze nierównomierny, pomarańczowy kolor, dawno już minęły. Obecnie na rynku dostępne są balsamy, których zastosowanie gwarantuje piękny efekt opalenizny. Do wyboru masz dwie grupy produktów: samoopalacze i balsamy brązujące. Ciekawą alternatywą są też modne ostatnio solaria natryskowe. Tego typu metody uważane są za najbezpieczniejsze dla zdrowia skóry.

Jak się opalić na brązowo bez słońca, czyli samoopalacze a balsamy brązujące

Samoopalacze i balsamy brązujące różnią się głównie zawartością substancji o działaniu brązującym, czyli najczęściej dihydroksyacetonu. Samoopalacze zawierają najczęściej około 5% tej substancji, natomiast balsamy brązujące nawet o połowę mniej. Co to dla ciebie oznacza? Samoopalacze mają po prostu intensywniejsze działanie. Taki produkt możemy zastosować jednokrotnie, aby uzyskać efekt opalenizny, widoczny po kilku godzinach. Balsamy brązujące należy stosować na co dzień. Efekt zobaczymy po około 3 dniach. To, który produkt wybrać, zależy od twoich potrzeb. Jeśli masz bardzo jasną karnację lub nie stosowałeś jeszcze tego typu kosmetyków, wybierz balsam. Opalenizna będzie pojawiać się wtedy stopniowo dzień po dniu, zatem nie ma ryzyka, że efekt będzie zbyt mocny. Nie ma też obaw, że nałożysz kosmetyk nierówno i na ciele powstaną nieestetyczne smugi. Samoopalacz lepiej jest pozostawić osobom o ciemnej karnacji. Można też poprosić o pomoc w aplikacji osobę doświadczoną w stosowaniu tego typu kosmetyków. Stosując oba rodzaje produktów należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, po aplikacji kosmetyków brązujących zawsze należy umyć ręce. Trzeba też uważać, nakładając preparat na łokcie i kolana. W tych miejscach efekt może być dużo intensywniejszy. Nigdy nie stosuj na twarz produktu przeznaczonego do ciała. Kup w tym celu kosmetyk tej samej linii, ale przeznaczony do twarzy. Balsamy brązujące i samoopalacze mają często dość specyficzny zapach. Jeśli jest on dla ciebie drażniący, wybierz produkt o odpowiadającej ci, mocnej kompozycji zapachowej.

Jak się opalać w solarium natryskowym?

Alternatywą dla kosmetyków o działaniu samoopalającym jest solarium natryskowe. Wbrew nazwie taka metoda opalania ma niewiele wspólnego z solarium. Opalanie natryskowe polega na tym, że kosmetyczka spryskuje twoje ciało specjalną mgiełką, która reaguje ze skórą tworząc równomierną opaleniznę. Efekt widoczny jest od razu, ale potrzeba jeszcze kilku godzin na to, aby się utrwalił. W tym czasie nie wolno brać prysznica. Brązową skórą możemy cieszyć się nawet do tygodnia. Potem zabieg należy powtórzyć.

‍